Dzisiaj trochę krótszy post, podsumowujący z lekka to, o czym pisałam w ostatnich tygodniach. Wspominałam o różnych miarach, które można wyliczyć w badanej populacji, a dziś chciałabym je uporządkować. Przed Państwem podział miar położenia…
Miary położenia to takie miary, które określają relację między dwoma identycznymi rozkładami, ale przesuniętymi względem osi odciętych układu współrzędnych. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że mówią, w jakim miejscu, wokół jakich wartości skupia się nasz rozkład.
Przykładowo możemy mieć dwie populacje: dzieci w rodzinie Kowalskich i dzieci w rodzinie Nowaków. Każda z wspomnianych rodzin ma trójkę potomstwa. Wzrost dzieci w rodzinie Kowalskich to 95 cm, 100 cm oraz 105 cm. Wzrost dzieci w rodzinie Nowaków to 97 cm, 102 cm oraz 107 cm. Czym się różnią te dwie populacje? Właśnie położeniem wartości. „Odległości” pomiędzy poszczególnymi wartościami są takie same, ale średnia i mediana zupełnie inne…
Miary położenia dzielimy na miary klasyczne i pozycyjne. Klasyczne to prezentowane już średnie: arytmetyczna i harmoniczna oraz średnia geometryczna, o której również niedługo będzie można przeczytać. Średnie te bywają niekiedy nazywane średnimi Pitagorasa. Miary położenia pozycyjne to modalna oraz poszczególne kwantyle z medianą na czele.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że wszystkie średnie klasyczne oraz moda i mediana to tak zwane miary tendencji centralnej rozkładu. Określają położenie wartości centralnych rozkładu (czyli właśnie wartości przeciętnych, średnich). Próbują odnaleźć „centrum” rozkładu na różne sposoby – dlatego mogą występować różnice w ich wartości. Przed użyciem każdej z nich warto się zastanowić, czego potrzebujemy i która najlepiej sprawdzi się w danej sytuacji.